To ciasto przypomina szarlotkę holenderską, ale nie do końca, bo niestety nie znam przepisu na biszkopt jaki powinnam w tym przypadku zrobić. Stąd inna nazwa
A, że biszkopt, to zrobiłam go z mojego wypróbowanego wiele lat temu przepisu. Jest on odpowiednio wilgotny, a kryształki cukru którym zostały posypane jabłka fajnie chrupią
Ciasto upiekłam w tortownicy 24 cm.
Placek biszkoptowy z jabłkami
Składniki na tortownicę 20 cm:
- 3 żółtka
- 3 białka
- 3 łyżki mąki pszennej
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 6 łyżek cukru
- 1/4 łyżeczki proszku do pieczenia
Dodatkowo:
- jabłka (dałam dwa duże)
- masło (twarde)
- cukier kandyzowany (miałam brązowy, ale lepiej wyglądałby biały)
Białka ubij na sztywną pianę. Pod koniec ubijania dodaj cukier, dalej ubijając. Dodawaj stopniowo żółtka i ubijaj. Mąki wymieszaj z proszkiem do pieczenia, wsyp do masy jajecznej. Kiedy ciasto będzie wymieszane, przełóż do tortownicy wyłożonej papierem do pieczenia lub wysmarowanej masłem.
Obrane jabłka pokrój w plasterki i ułóż je na cieście. Na nie nałóż małe kawałki twardego masła i posyp cukrem kandyzowanym.
Piecz w piekarniku nagrzanym do 180ºC przez około 35 – 45 minut (do tzw. suchego patyczka).
Smacznego!
Moja babcia taki często robiła; pyszny!!
Bardzo mi się podoba to ciacho!
Chętnie spróbowałabym kawałek.
Dziękuję i polecam!