Zrobiliśmy je razem z przyjaciółmi w pewną listopadową sobotę. W tle leciały świąteczne piosenki, było dużo śmiechu, radości, a nawet “mała wojna” na mąkę
Ozdabianiem zajmiemy się bliżej Świąt. Chociaż takie też mają swój urok
Pierniczki o smaku katarzynek
Składniki:
• 1 kg mąki pszennej
• 8 żółtek
• 3 białka
• 1,5 szklanki cukru (dałam szklankę)
• 3 łyżki kakao
• 200 ml gęstej, kwaśnej śmietany
• 3 łyżeczki sody
• 4 łyżeczki przypraw do pierników
• 250 g masła
• 400 g miodu
Dzień przed pieczeniem:
Kakao wymieszaj z mąką w dużej misce, odstaw. Miód zagotuj z przyprawami, odstaw, włóż masło, poczekaj aż się rozpuści, a potem wystygnie. W śmietanie rozpuść sodę, odstaw aż śmietana zwiększy swą objętość. Białka ubij na pianę, dodaj cukier, ubijając, dodawaj kolejno żółtka. Ubite jaja wlewaj do mąki i delikatnie wymieszaj. Dolej miodu i dalej mieszaj. Na koniec dodaj śmietanę z sodą. Ciasto będzie dość rzadkie. Odstaw je przykryte w chłodne miejsce na 24 godziny.
W dniu pieczenia:
Ciasto podsyp mąką, rozwałkuj na grubość ok. 3 mm lub więcej. Grubsze są lepsze. Wykrawaj pierniczki podsypując mąką.
Blachę wyłóż papierem do pieczenia, pierniczki ułóż nie za blisko siebie.
Piecz w temperaturze 180 stopni przez 7-12 minut. Zależy od grubości jaką zrobisz.
Wystudź na kratce i ozdabiaj wg uznania. Jeśli chcesz by były błyszczące, przed pieczeniem posmaruj roztrzepanym białkiem.
Smacznego!
PS. Najlepiej przechowywać je w szczelnie zamkniętym pojemniku. Ja zawsze wkładam też kieliszek z wodą i na Święta są mięciutkie. Po prostu idealne. Chociaż codziennie i tak podjadamy Mam nadzieję, że dotrwają
6 odpowiedzi na „Pierniczki o smaku katarzynek ;-)”