Ten likier robiłam w tym roku pierwszy raz. I już wiem, że nie ostatni
Nie mogłam się powstrzymać i spróbowałam od razu po przelaniu do butelek
Smak rewelacyjny. Słodycz połączona z kwaśną cytryną i goryczką skórki. Jestem pewna, że jak postoi przez kilka, czy kilkanaście dni będzie jeszcze lepszy. Akurat w sam raz na coraz zimniejsze wieczory.
Likier cytrynowy
Składniki:
- 6 cytryn
- 250 g białego cukru kandyzowanego
- 100 ml cukru (97 g)
- 100 ml wody*
- 600 ml wódki
Umyj dokładnie 5 cytryn, pokrój je w plastry i przełóż do czystego słoika. Dodaj cukier kandyzowany i zalej składniki wódką. Zamknij szczelnie i odstaw je na miesiąc w ciepłe i jasne miejsce. Od czasu do czasu potrząsaj słoikiem, by składniki dokładnie się wymieszały.
Z wody i cukru przygotuj syrop cukrowy. Podgrzewając go na średnim ogniu, uważaj by nie przywarł do garnka. Cały czas mieszaj. Gdy cukier całkowicie się rozpuści, zdejmij rondelek z ognia i ostrożnie przecedź syrop przez gęste sito.
(Jeśli jest taka potrzeba, możesz go przechowywać przez kilka dni w lodówce. Gdy masz taki zamiar podczas podgrzewania możesz dodać do niego kilka kropli cytryny – zapobiega to wtedy krystalizacji syropu podczas dłuższego przechowywania. )
Następnie przecedź nalewkę przez sitko o drobnych oczkach, wyciśnij sok z pozostałej cytryny i wlej go do trunku. Dodaj ostudzony syrop cukrowy.
Wszystko wymieszaj. Przelej do przygotowanych butelek i odstaw na kilka dni, by nalewka dojrzała.
*Warto się postarać, aby woda była dobrej jakości. Najlepiej jest stosować źródlaną. Można też używać zwykłej, z kranu, ale najlepiej ją wtedy dwukrotnie przegotować. Lepiej jest unikać wody mineralnej ze względu na wysoką zawartość minerałów, szczególnie żelaza i wapnia. Mogą one niekorzystnie wpłynąć na smak nalewki.
I zima może przyjść