Dostałam przepis od Brata. Zrobił je po powrocie ze Szwecji, gdzie pierwszy raz jadł, ale kupione. W Polsce postanowił sam upiec. W końcu i ja się zebrałam, wzięłam Męża i dziewczynki do pomocy. Nadchodzi weekend i dobrze mieć w domu coś słodkiego. Zresztą u nas tak jest codziennie
Wyszły pyszne, choć to mało powiedziane. Ten zapach, smak… Nie do opisania, więc po prostu radzę spróbować. I tak jak sądziłam, na weekend nic nie zostanie
Kanelbullar – szwedzkie bułeczki cynamonowe (ok.60 szt.)
Ciasto:
- 50 g świeżych drożdży
- 1/2 litra ciepłego mleka
- 150-200 g niesolonego masła o pokojowej temperaturze
- 100-120 g cukru
- trochę soli
- 1-2 łyżeczki mielonego kardamonu
- 800-850 g pszennej mąki
Nadzienie:
- 200-300 g masła
- 150 g cukru
- 4-6 łyżek cynamonu
Do posmarowania:
- roztrzepane jajka
- perłowy cukier (taki gruby)
Rozpuść drożdże w mleku z roztopionym masłem, dodaj cukier, sól, kardamon i prawie całą mąkę – na wyczucie.
Wyrób ciasto, aż się będzie błyszczało i będzie elastyczne.
Zostaw do wyrośnięcia na około 30-60 min.
Po wyrośnięciu delikatnie wyrób, podziel na dwie części, uformuj w duże buły i daj im chwilę odpocząć.
W międzyczasie wymieszaj nadzienie.
Każdy kawałek ciasta rozwałkuj na prostokąty z raczej prostymi brzegami (ok. 60 X 25 cm). Można podsypać mąką jeśli będzie się kleiło. Ja tego nie robiłam
Posmaruj każdy prostokąt tą cynamonową masą.
Każdy z rulonów podziel na ok. 30 kawałków – czyli jak zwiniemy to każdy kawałek powinien mieć ok. 2cm.
Zostaw bułeczki na jakieś 30 min do wyrośnięcia.
Piekarnik nagrzej do temp. 250 st.C.
Można “macnąć” bułę, jak się ciasto szybko podnosi.
Posmaruj rozbełtanym jajem i posyp perłowym cukrem.
Piecz około 5-8 min. Radzę sprawdzać.
Smacznego!
Są bardzo smaczne. Nie robiłam ich jeszcze, kosztowałam jedynie kupnych ale będe musiała któregoś dnia wypróbować Twój przepis dla mojego bułeczko żercy
Pingback: Szwedzkie bułeczki cynamonowe po raz kolejny | Lavanna