Sylwester i Nowy Rok spędzamy w domu. Szczerze mówiąc nawet nie miałam ochoty nigdzie wychodzić. Marzy mi się spokojny wieczór przed tv i z grami planszowymi
Oczywiście, to, że jesteśmy u siebie nie oznacza, że nie możemy sobie troszkę “dogodzić” smakołykami. Oprócz pysznej kolacyjki z daniami, które każdy z nas lubi, konieczny jest deser. Wyjadamy jeszcze co prawda pozostałości ze Świąt, ale dodatkowo zrobiłam jeszcze ten, na zimno, w szklaneczkach. Udanej zabawy!
Czekoladowo – miętowe pucharki
Składniki dla 4 osób:
- 250 ml śmietany (zwykłej, nie słodkiej, może być 22%)
- 250 ml mleka
- 150 g cukru
- 25 g gorzkiej czekolady
- 4 listki żelatyny
- 1 łyżeczka esencji miętowej
- kilka kropel zielonego barwnika
Zagotuj mleko i śmietanę z cukrem. Zdejmij z ognia i włóż listki żelatyny, wcześniej namoczone, i poczekaj aż się rozpuszczą.
Podziel powstałą w ten sposób panna cottę na 3 części.
Pierwszą pozostaw białą. Do drugiej wlej esencję miętową i kilka kropel barwnika spożywczego. Do trzeciej wlej rozpuszczoną w kąpieli wodnej czekoladę.
Wlej pierwszą porcję do 4 szklaneczek (ja niestety zrobiłam źle. Zrobiłam na 5 osób i to w za dużych szklankach. Żałowałam, że nie włożyłam do kieliszków od wina lub koniaku. Byłoby ładniej, a do tego by starczyło) i wstaw do lodówki, aby zgęstniała. Następnie wlej drugą warstwę i ponownie wstaw do lodówki. Kiedy zgęstnieje na końcu wlej ostatnią warstwę.
Przed podaniem pucharki trzymaj w lodówce. Możesz je ozdobić listkami mięty lub startą czekoladą.
Smacznego!
uwielbiam tego typu desery
prezentuje się cudownie
Bardzo fajny, a co najważniejsze smaczny deser
Dziękuję