Jeśli macie dzieci, na pewno dobrze wiecie jak trudno znaleźć dla Nich w deszczowe dni taką zabawę by spełnić Ich oczekiwania. Przyznaję, że czasami taki smętny dzień spowalnia moje myślenie i żadne pomysły na zabawę mi nie przychodzą do głowy, a jedynym ratunkiem jest gotowanie lub pieczenie. Kto powiedział, że dla dzieci nie jest frajdą pomóc w kuchni, a przy tym bez konsekwencji nabałaganić?
Nawet dwulatka można zainteresować ciastem i foremkami do wycinania. A ile przy tym może być zabawy, włącznie z sypaniem na siebie mąki
Wprawdzie w kuchni będzie okropny bałagan, ale uwierzcie to żadna cena za kilka godzin pożytecznej zabawy.
Co prawda dzisiaj nie pada, zostałyśmy same z moją starszą córcią i kiedy spytałam co chce ze mną porobić, bo mam czas tylko i wyłącznie dla Niej odpowiedziała, że kruche ciasteczka, koniecznie z ich ozdabianiem. Oczywiście natychmiast wzięłyśmy się za pracę, przy tym doskonale się bawiąc i rozmawiając też o poważnych sprawach I przyznaję szczerze, że tym razem to ja troszkę pomagałam, a ciasteczka zostały zrobione przez moją siedmiolatkę. A to efekt tego co wyszło z czasu tylko Mamy z Córcią
Ciasteczka na deszczowe dni (chociaż nie koniecznie)
Składniki:
- 175 g miękkiego masła
- 200 g brązowego cukru
- 2 jajka
- ¼ łyżeczki esencji migdałowej
- 350 g mąki, a w razie potrzeby więcej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka soli
Lukier:
- Ok. 300 g cukru pudru
- Niewielka ilość wody
- Barwniki spożywcze
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni.
Masło utrzyj mikserem stopniowo dodając cukier, jajka i esencję migdałową. Miksuj aż wszystkie składniki się połączą.
W innej misce wymieszaj mąkę, proszek do pieczenia, mielone migdały i sól.
Stopniowo dodawaj suche składniki do mokrych mieszając delikatnie, lecz dokładnie. Jeżeli uznasz, że ciasto jest zbyt klejące dodaj mąki, ale uważaj by nie za dużo, bo ciasto będzie zbyt twarde.
Podziel ciasto na dwie części, owiń folią i włóż do lodówki na co najmniej godzinę.
Posyp blat mąką i rozwałkuj jedną część ciasta na grubość ok. pół centymetra.
Wycinaj kształty foremkami wcześniej zanurzonymi w mące. Wycięte ciasteczka układaj na blasze wyłożonej papierem w niewielkich odstępach.
Piecz około 8-12 minut. Po tym czasie ciasteczka będą lekko brązowe na brzegach, ale wciąż jasne w środku. Stwardnieją stygnąć. To samo zrób z drugą częścią ciasta. No chyba, że tak jak my tym razem, zamrozisz i zrobisz innego dnia
Na koniec nie pozostaje nic innego jak udekorowanie i delektowanie się swoim dziełem
Smacznego!
Idealne na pochmurne dni, wystarczy jedno ciasto, a od razu lepszy humor sie ma
Pozdrawiam serdecznie!
Ładnie to tak zwierzaczki w słoju zamykać?
Wspólne pieczenie z mamą było zawsze moim ulubionym zajęciem
pieczarka mySia, oj tak
Wystarczy jedno a świat od razu bardziej kolorowy 
Pluskotka, spokojnie mogły sobie wyjść hi, hi, hi Konik od razu się wdrapał na górę
Nemi, też zawsze wspominam takie chwile
ależ one śliczne…
))
Piękne ciasteczka!
…tak, tak… uwielbiam smak ciasteczek maślanych. Te przy okazji prezentowały się przepięknie
A i dziewczynki były wzniebowzięte.
to jest to co moj maluch lubi najbardziej
niebawem przetestujemy z cąłą pewnościa te ciasteczka
wyglądają słodk
Urocze są te ciasteczka
Pozdrawiam
To ja zamawiam tego miśka błękitnego
mniam!
jakie figlarne te ciasteczka! super
Bardzo Wam dziękuję
Zamówienie również przyjęte 
Pozdrawiam!
Urocze to zdjęcie ze słoikiem. A ciasteczka w barwach iście tęczowych!
Spojrzałam i wiem dlaczego na deszczowe dni… one są takie wesołe, że nawet deszcz humoru nie zepsuje ;]
Wowza, problem solved like it never hanepped.
Ariletcs like this make life so much simpler.