Moje córeczki uwielbiają słoneczniki. Co prawda bardziej już te, które można zjeść niż tylko podziwiać na polach, ale słoneczniki
Dlatego sięgnęłyśmy po raz kolejny do opowiadań z Knedelkowa, gdzie Waleria robiła ciasteczka w takim kształcie dla Gąski, która już tęskniła do wiosny i słońca. Po przeczytaniu krótkiego opowiadania jak powstały te wypieki zabrałyśmy się we trzy za “robotę”. W ten sposób powstały te na prawdę pyszne cuda, wykonane od początku do końca przez dziewczynki, z moją niewielką pomocą
Brzoskwiniowe słoneczniki
Składniki:
- 1 opakowanie serka homogenizowanego
- 1 i 1/2 kubka mąki pszennej
- 1/2 kubka mąki krupczatki
- 3 czubate łyżki cukru
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 5 łyżek oleju
- 5 łyżek mleka
- 2 żółtka
- kilka połówek brzoskwiń z puszki
Dodatkowo:
- kilka miętowych łodyżek z listkami
Włóż do miski serek, wsyp cukier, dodaj żółtka, wlej mleko oraz olej. Wymieszaj wszystkie składniki drewnianą łyżką.
Następnie przesiej na stolnicę lub blat mąkę pszenną i krupczatkę. Dodaj proszek do pieczenia, przygotowaną wcześniej serową masę i szybko zagnieć ciasto. Można to zrobić również w malakserze.
Rozwałkuj ciasto na placek o grubości ok. 1 cm. Za pomocą dużego kubka wykrawaj z niego krążki.
Przełóż je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Na każdym krążku ułóż połówkę brzoskwiń. Ponacinaj ciasto tak, aby powstały płatki słonecznika.
Gotowe, piecz w piekarniku nagrzanym do 200 stopni (termoobieg) przez 15 minut. Potem je wyjmij, połóż na talerzu i ozdób miętowymi łodyżkami z listkami.
Smacznego!
2 odpowiedzi na „Brzoskwiniowe słoneczniki”