Ten przepis i zdjęcie również znalazłam w swoich dokumentach kiedy robiłam porządki. Nie wiem jak mogłam o tych babeczkach zapomnieć?
Są przepyszne, a do tego z bitą śmietaną, którą nie tylko moje córeczki lubią
Polecam gorąco.
Babeczki z czarnego lasu
Składniki na 12 babeczek:
- 1/4 szklanki wiśni z kompotu, syropu lub świeżych
- 1/4 szklanki kompotu z wiśni lub syropu
- 80 g masła
- 50 g gorzkiej czekolady
- pół szklanki cukru
- 35 ml kirschu (cherry brandy)
- 1 szklanka mąki
- 3/4 łyżeczki proszku do pieczenia
- pół łyżeczki sody oczyszczonej
- 1 łyżka kakao
- 1 jajko
- mniej niż pół szklanki wiśni w całości lub połówkach
- 250 ml śmietany kremówki
- wiórki czekoladowe do dekoracji
- wiśnie do dekoracji
Wiśnie (1/4 szklanki) dokładnie osusz i wyjmij pestki. Zmiksuj z kompotem lub syropem. Do
garnuszka włóż masło, czekoladę, cukier, kirsch. Podgrzewaj, aż do rozpuszczenia składników, na małym ogniu i wystódź.
Do miski przesiej mąkę, kakao, proszek i sodę. Wymieszaj z ochłodzoną masą, dodaj jajko,
wymieszaj, aż masa będzie gładka. Na końcu wrzuć wiśnie (mniej niż pół szklanki), wymieszaj.
Ciasto rozłóż do papilotek, do każdej nakładając masę do połowy wysokości. Piecz około
20 – 25 minut w temperaturze 180 stopni. Kiedy ostygną są przepyszne z dużą ilością bitej śmietany
Smacznego!
4 odpowiedzi na „Babeczki z czarnego lasu”